środa, 3 października 2012

Stworzyliśmy potwora!

Na świecie mieszka ich naprawdę sporo. Noszą wspólną nazwę potwory, choć nie wszystkie z nich są potworne. Niektóre z nich są urocze, inne pocieszne, a jeszcze inne po prostu ładne. Możemy je znaleźć pod łóżkiem, na strychu, w piwnicy, w lesie, w kinie i w końcu w Internecie. Hordy stworów ukrywają się wszędzie. Włóczcraft odbywa wiele podróży, by je znaleźć i zaprosić do siebie (w formie szydełkowej figurki), bo my kochamy stwory i dla nas każdy jest piękny. Czasami pomagają nam ludzie spotkani w czasie wędrówki. Tak było tym razem. Pan Rafał, zafascynowany pewną istotą zaproponował, żeby powstała ona w naszej pracowni. Przysłał zdjęcia i namiary, a my ruszyliśmy z szydłem i włóczką we wskazanym kierunku. Nie obyło się bez kłopotów, siedzenia po nocy, korzystania z elektryczności i innych strasznych zabiegów. Po wielu eksperymentach, przyszywaniu kawałka po kawałku, malowaniu, klejeniu nastała pełna napięcia cisza i oczekiwanie. I wtedy figurka poruszyła się. "It's alive! It's alive!" :)
Przedstawiamy Frankensteina, postać kultową i bardzo charakterystyczną. Nie można koło niego przejść obojętnie. Bardzo się cieszymy, że mieliśmy okazję go stworzyć. Jego zdjęcie dołączy do naszej potwornej galerii. Tymczasem jest on już gotowy do drogi. Już niedługo rozpocznie nowy etap w swoim życiu. Włóczcraft życzy mu szczęścia i powodzenia, podobnie jak Panu Rafałowi. Dziękujemy!
Na zdjęciu - Frankenstein poznaje otoczenie. Spodobało mu się zdechłe drzewko ;)



3 komentarze:

  1. Dziś potwór Frankensteina dotarł do mnie cało i szczęśliwie. Dziękuję za profesjonalnie wykonane rękodzieło, to teraz jeden z najważniejszych eksponatów mojej kolekcji - jakby nie patrzeć to edycja limitowana w ilości 1 sztuk na świat ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy za miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń